Co wiecej, znanym faktem jest to, ze zwierzeta widza obiekty w innych kolorach i wzorach. Jest to przyklad udowadniajacy to, iz postrzeganie zalezy od odbiorcy. Dla koni niebo nie jest niebieskie, ale szare. Pszczoly w przeciwienstwie do ludzi sa w stanie odbierac ultrafioletowe kolory, co oznacza ze widza wiele dodatkowych odcieni. Dla krokodyli i mysz wszystko jest biale i czarne. Krowy i byki zyja w swiecie, w ktorym czerwony kolor nie jest znany. Znane powszechnie jest to, ze zwierzeta inaczej widza ksztalty obiektow. W tym wypadku, nasuwa sie na mysl pytanie: `Ktory sposob jest wlasciwy`. Oczywiste jest, ze nie mamy podstawy twierdzenia, iz tylko ludzie widza rzeczy we wlasciwy sposob.
To co powoduje, ze stwierdzamy istnienie danego obiektu to fakt, ze go widzimy, dotykamy, czy tez slyszymy. Jednak te wrazenia nie naleza do tego obiektu, poniewaz sa ta cechy przypisane temu obiektowi przez nasz mozg a raczej nasz umysl. To oznacza, ze te wrazenia pochodzace z jednych z pieciu naturalnych zmyslow jak uczucie ciepla czy bolu, nie sa czescia “swiata zewnetrznego”, lecz zachodza wewnatrz naszego umyslu, gdzie sa tworzone.
A wiec poniewaz “swiat zewnetrzny” o ktorym mowimy, jest tylko zbiorem wrazen, nie moze on istniec bez umyslu. Jesli usuniemy wszystkie wlasciwosci fizyczne owoca jak jego zapach, smak czy widok, owoc przestanie miec dla nas znaczenie. Owoc bez smaku, zapachu czy koloru, nie bedzie juz nazywany owocem.
Swiat, ktory znamy, jest wlasciwie swiatem wewnatrz naszego umyslu, gdzie jest konstruowany, obdarzany glosem i kolorem albo faktycznie stworzonym. Jest to jedyny swiat, ktorego jestesmy pewni.
Podsumowujac, zyjemy na tym swiecie wewnatrz naszych glow, gdzie nie mozemy zrobic kroku na przod i mylimy sie myslac, ze jest to ten prawdziwy “swiat zewnetrzny”.. Nie jest to inna interpretacja filozofii; sa to wyrazne dowody nauki.
Niepewnosc wywodzaca sie z rozwoju nauki, nie koncentruje sie wylacznie na wlasnosciach “swiata zewnetrznego”. Podczas gdy nowe odkrycia naukowe poddaja w watpliwosc nasze przekonanie o tym co odczuwamy, przynosza nam rowniez na mysl dramatyczne pytanie: Czy “swiat zewnetrzny” naprawde istnieje?
Czy kiedykolwiek mysleliscie o tym co powoduje, ze wierzycie w “swiat zewnetrzny”? Slyszenie, dotykanie czy tez widzenie danego obiektu, zazwyczaj wystarczy, abyscie uwierzyli w jego istnienie. Jednak, jest to jedynie przekonanie, ktore pozyskaliscie z nawyku co jest sprzeczne z nauka i logika.
To co staramy sie tu wyjasnic, to to ze osoba moze odczuc wrazenie wzroku, dotyku czy dzwieku, nawet wtedy kiedy obiekt nie istnieje. Nasze mozgi sa w stanie uformowac swiat rownie prawdziwy i pelen zycia jak ten otrzymujacy sztuczne bodzce.
Mozecie sobie wyobrazic skomplikowana kamere wideo, w ktorej zakodowane sa liczne sygnaly elektryczne. Najpierw zarejestrujmy w niej wszystkie szczegoly srodowiska, takie jak jego widok, zapach, dzwiek oraz nasze wlasne ciala. Potem przeslijmy te elektryczne sygnaly do odpowiednich czesci mozgu. Poniewaz wszystkie zmysly jak wzrok, dotyk itd. sa w rzeczywistosci uruchamiane przez elektryczne sygnaly w mozgu, ktore sa pobudzane przez “zewnetrzny swiat”. Oszukiwalibysmy sie myslac, ze jestesmy w tym srodowisku po uruchomieniu systemu nagrywania.
Podczas operacji mozgu, pacjenci roznie widza znajomych czy otoczenie, kiedy dotykany jest osrodek pamieci wzrokowej. Doswiadczaja oni roznych smakow i zaczynaja sie glosno smiac, kiedy inne odpowiednie czesci mozgu sa dotykane. Dlatego tez, nie potrzebujemy prawdziwego swiata na zewnatrz, aby miec swiat w naszych mozgach; potrzebujemy jedynie prawdziwych lub sztucznych bodzcow.
Innym uderzajacym przykladem falszywego swiata stworzonego przez mozg, sa nasze sny.
Zycie, ktore wiedziemy w naszych snach jest czesto wyjatkowo “rzeczywiste”.. Osoba sniaca o nieznajomym, ktory ja sledzi, poci sie podczas ucieczki. Jest nerwowa, napieta do tego stopnia, ze moze nawet doswiadczyc ataku serca. Podczas, gdy wszystkie te procesy maja miejsce, nie istnieje zaden nieznajomy, ani jej cialo.
Krotko mowiac, sen jest jasnym przykladem wirtualnej rzeczywistosci, gdzie osoba przyjmuje istnienie w faktycznym srodowisku.
A co jesli snicie w tym momencie? To pytanie moze brzmic dziwnie. Jednak przez minute zalozcie, ze ktos mowi wam, ze to co doswiadczacie w tym momencie, jest tylko snem, a wszystko co sie dzieje wokol was ma miejsce jedynie w waszym mozgu. Co byscie na to odpowiedzieli? Wydaje sie wam, ze nie ma dowodow swiadczacyh o tym, ze snicie. Wszystko wydaje sie jasne, logiczne i prawdziwe. Nie istnieje nic, co mogloby zmienic wasze zdanie. W rezultacie, nie snicie, ale czy sposob, w ktory oceniacie roznice miedzy snem a rzeczywistoscia opiera sie na tych kryteriach? Czy jest tez tak, poniewaz wizerunki sa tak rzeczywiste i wydaja sie czescia sekwencji wydarzen?
Uwazajcie! Metoda, ktorej uzywacie do rozrozniania snow od rzeczywistosci nie wydaje sie zbyt naukowa. Kiedy snicie, nie jestescie w stanie zrozumiec czy jestescie w snie czy tez nie. Wiec nie ma powodu patrzenia na sny z pogarda. Rozmawiacie z kims kto nie istnieje w rzeczywistosci i chcecie posiadac wirtualny samochod. Kiedy sie budzicie, zarowno sny jak i “zycie” ktore wydaje sie wam prawdziwe, posiadaja te same cechy i elementy, odkad sa one doswiadczane w waszych mozgach.
Kiedy snicie, zdarzenia rozwijaja sie poza wasza kontrola. Nie dany jest wam wybor miejsca, czasu i scenariusza waszego snu. Nagle, znajdujecie sie gdzies gdzie przezywacie przygode, podczas gdy spicie. Co wiecej, nie uwazacie wydarzen wokol was za dziwne, chociaz nie stosuja sie one do zdrowego rozsadku i sa sprzeczne z prawami natury.
Najbardziej prawdopodobnie dla was, rzeczywistosc prezentowana jest przez rzeczy, ktore moga byc dotykane i widziane. Trzymacie rowniez cos waszymi rekami i widzicie to w waszym snie, gdzie nie macie ani rak ani oczu, ani obiektu do obserwowania. Ta sytuacja jest praktycznie zwodzaca! Filozof, ktory rozmysla nad tym konfliktem, tak stwierdza:
A wiec jaka jest roznica pomiedzy zyciem a snem? Czy jest nia fakt, iz prawdziwe zycie posiada nieprzerwana, nieustanna nature, czy jest tez to, ze w snach dominuja rozne rodzaje mechanizmu rozumowania? W zasadzie nie sa to wazne roznice, odkad oba rodzaje doswiadczen zyciowych zachodza w mozgu.
Jesli podczas snu mozemy zyc w wirtualnym zyciu, dlaczego nie zyjemy w wirtualnym zyciu kiedny nie snimy? Nie istnieje logiczny powod powstrzymujacy nas od myslenia, ze zaczynamy zycie w dluzszym snie, ktory nazywamy “prawdziwym zyciem”, kiedy budzimy sie ze snu. To nasze uprzedzenia i tradycjonalny sposob myslenia, ktore rozwiewaja wszelkie nasze watpliwosci na ten temat, chociaz nie posiadamy zadnych konkretnych dowodow.
Pod hipnoza, pacjent chociaz znajduje sie w glebokim snie, slyszy, widzi i czuje tak jak nakazuje mu inna osoba. Hipnotyzer moze slownie symulowac kazde otoczenie, a pacjent wierzy ze sie w nim znajduje i ze jest ono prawdziwe. W magazynie Ogolnej Psychiatrii Szpitalnej (Styczen 1987), doswiadczenie przeprowadzone na dziesiecioletnim chlopcu, ktorego nogi zostaly zlamane w wypadku samochodowym, tak zostalo zrelacjonowane:
“Pacjentowi zostalo nakazane zamkniecie oczu i wyobrazenie sobie ze jest w kinie. Podczas operacji, chlopiec lezal spokojnie i poruszal regularnie prawa reka miedzy swoimi ustami a kolanem. W miedzyczasie, lekarz zajal sie zlamanymi nogami. Czym byly te rytmiczne ruchy rak? Po przebudzeniu, chlopiec powiedzial ze jadl w kinie prazona kukurydze.”
Pod hipnoza, mozesz spowodowac, ze osoba uslyszy glosy, ktore ty zasugerujesz. Jesli przekonasz ja, ze nasz glos wydobywa sie ze sciany, pomysli ona ze sciana mowi. Jesli posuniemy sie dalej i powiemy, ze glos pochodzi z rak czy uszu, zalozy ona, ze te organy mowia.
Co wiecej, koncept czasu w hipnozie jest rowniez inny. Warto tu wspomniec doswiadczenie przeprowadzone na wydziale psychologii Uniwersytetu w Wirdzini. Studentka uniwersytetu zostala zahipnotyzowana i powiedziano jej, zeby powrocila pamiecia do lat szkoly sredniej i zajrzala do kazdej klasy w szkole. W szkole tej bylo okolo 20 klas szkolnych i dostala instrukcje zrelacjonowania tego co dzieje sie w kazdej z nich. Dostala jedynie pol godziny na wykonanie zadania, a metronom regulowal czas. Studentce powiedziano, ze metronom bedzie tykal co minute, aby wiedziala ile czasu jej zostalo do konca.
Zahipnotyzowana dziewczyna swietnie zagospodarowala dany jej czas i wykonala to co jej nakazano w okreslonym czasie. Ciekawe jest to, ze metronom tykal co sekunde a nie co minute. Innymi slowy, metronom funkcjonowal przez 30 sekund a nie pol godziny.
Po 30 sekundach, metronom zostal zatrzymany a professor obudzil dziewczyne. Potem zapytal ja co zapamietala z doswiadczenia. Jej podswiadomosc pracowala zgodnie z podanymi jej instrukcjami, a wiec byla w stanie szczegolowo opisac to co widziala w kazdej sali. Kiedy sie dowiedziala, ze caly eksperyment trwal 30 sekund, a nie pol godziny, byla bardzo zaskoczona.
Ten przyklad pokazuje jak zludny swiat moze z pewnoscia zostac stworzony poprzez hipnoze, do tego stopnia, ze nawet jesli utrzymalibysmy przy zyciu jedynie mozg czlowieka, moglibysmy dac mu cialo i twarz bez problemu dzieki hipnozie i moglby wiesc zycie takie jak my w tym momencie.
Oprocz zdolnosci mozgu czlowieka do kreowania wirtualnych miejsc, nowoczesna technologia zaopatrza nas w narzedzia potrzebne do tworzenia trojwymiarowych “wirtualnych swiatow”. Trojwymiarowa technika fotograficzna, ktorej produkt nazywany jest “hologramem”, jest generowany przy pomocy promieni laserowych.
Wizerunki produkowane przez hologram zawieszone sa w przestrzeni i mozliwe jest ogladanie ich ze wszystkich katow. Dzisiaj, hologram jest powszechnie uzywany w czynnosciach zycia codziennego jak eksponowanie cennej bizuterii czy prezentowanie dekoracji teatralnych. Tak dlugo jak nie jest dotykany, niemozliwoscia jest odroznienie hologramu od jego oryginalu.
Wszystkie te przyklady wskazuja na pewien fakt; “Mozg nie jest w stanie odroznic czy bodzce pochodza od prawdziwego czy tez falszywego zrodla.”
Innymi slowy fakt, iz widzimy, dotykamy czy wachamy dana substancje nie oznacza ze ona rzeczywiscie istnieje. Podczas snu, pod wplywem hipnozy, albo kiedy nasze nerwy sa sztucznie pobudzane, nie mamy watpliwosci na temat rzeczywistosci miejsca, w ktorym sie znajdujemy. Jednakze miejsce, ktore uwazamy za prawdziwe, znajduje sie tylko w naszym mozgu.
Jednym slowem, nasz mozg, czy tez scislej mowiac, nasz umysl prezentuje nam swiat. Niemozliwe jest dla nas uzyskanie idei prawdziwej istoty istnienia tego swiata.
A wiec jak mozemy byc pewni istnienia w swiecie, w ktorym zyjemy i zakladamy ze jest prawdziwy? Chociaz nie ma naukowego i logicznego wsparcia istnienia prawdziwego swiata, powod dla ktorego wierzymy w niego lezy w tradycjonalnym sposobie myslenia i metodzie, jakiej uzywamy do gromadzenia naszej wiedzy i postrzegania swiata, od momentu naszego urodzenia. Mozemy ten fakt wyraznie zauwazyc, kiedy wyzwolimy nasz umysl i pomyslimy bez ograniczen naszych uprzedzen.
Od medycyny do fizyki i w wielu innych galeziach nauki, ostatnie postepy ujawnily powazne watpliwosci na temat rzeczywistosci “swiata zewnetrznego”.. Naukowcy i astronomowie oswiadczyli, ze prawdziwa istota wszechswiata nie jest materia, jednak dodaja, ze panuje w nim doskonaly porzadek. Na przyklad, Einstein mowi: ”Jestem zdumiony kiedy widze porzadek panujacy we wszechswiecie.” Astronom Artur Eddington, z drugiej zas strony, wyraza poglad, iz zasadniczym spojnikiem wszechswiata jest mysl. James Jeans, inny astronom, rowniez zgadza sie z tym punktem widzenia i stwierdza, ze wszechswiat jest bardziej jak jedna olbrzymia mysl niz duza maszyna.
Ostatnie postepy, ktore mialy miejsce w nauce w ostatnim wieku, uformowaly pewne teorie odnosnie istoty swiata i upadku istnienia materii i zastapily je zupelnie nowym konceptem.
Jednym z najwazniejszych badan dotyczacych rzeczywistej istoty materii jest teoria wzglednosci Einsteina. Einstein, wraz z jego slynna formula E=mc2, dowiodl iz materia jest forma energii. Inaczej mowiac, zasadnicza jednostka materii jest energia, ktora nie zajmuje miejsca i nie posiada ani objetosci ani masy. W tym wypadku, niemozliwoscia jest stwierdzenie, ze masa posiada objetosc czy mase i ze istnieje w takim sensie, w jaki my ja postrzegamy.
Inne wydarzenie, ktore zapewnilo uniewaznienie klasycznej definicji materii, to fizyka kwantowa. Podczas badan atomowych, zaobserwowano to, ze glebsza analiza atomow wskazuje na inna nature atomu. Jest tak, poniewaz kwarki, jako podstawowa czesc atomu, nie sa materia, lecz energia. Czasteczek tych nie mozna zdefiniowac jako materii, odkad nie maja ani masy ani objetosci i nie zabieraja miejsca. Na przyklad, fotony sa rowniez kwarkami. W tym wypadku, atom, ktory jest zbudowany z tych czasteczek nie moze byc nazwany materia. Podsumuwujac, odkad zasadniczym elementem zewnetrznego swiata” jest atom, niemozliwoscia jest mowienie o faktycznym istnieniu wszechswiata. Mowiac w inny sposob, wszechswiat zlozony jest z atomow, ktore nie mozna nazwac materia.
Aydin Aritan, autor czasopisma Bilim ve Teknik (Nauka i Technologia) tak pisze:
“Wsechswiat jest rowniez zlozony z fal o roznych wibracjach posiadajacych rozne czestotliwosci. Fizyka kwantowa mowi nam, ze te wibracje komponuja wymiary i materie, ktora postrzegamy. Jednak nie widzimy “zewnetrznego swiata” jako fal, ale jako obrazy i formy materii. W tym przypadku, swiat zewnetrzny i wszystkie jego percepcje sa tylko blednymi spostrzezeniami, tak jak kiedys powiedzial Berkeley.”
Tak jak jest widziany, “swiat zewnetrzny” potocznie nazywany, jest niczym innym jak oceanem fal, ktore nie posiadaja ani masy ani objetosci ani miejsca. A wiec dlaczego postrzegamy go jako regularne obrazy? Odpowiedz jest taka, ze zyjemy w swiecie tworzonym przez umysl. Kolor, glos, masa, sila, ksztalt oraz inne elementy sa konceptami generowanymi przez umysl i wlasciwie nie istnieja w “swiecie zewnetrznym”.
Neurolog Karl Pilgram, ktory jest znany z badan nad rzeczywistym istnieniem “swiata zewnetrznego”, stwierdza, iz “swiat zewnetrzny” jest hologramem zlozonym z fal rozszyfrowanych przez mozg:
Nareszcie, kiedy uwolnimy nasze umysly od uprzedzen, widzimy, ze nie istnieja solidne dowody na istnienie rzeczywistego swiata.
W tym miejscu, nasuwa sie nastepujace pytanie: “Jezeli nie ma swiata zewnetrznego, co jest zrodlem obrazow, ktore widzimy wokol nas? Jak czujemy, ze zyjemy w prawdziwym, rzeczywistym swiecie?”
Zanim odpowiemy na te pytania, spojrzmy na ostatnie postepy technologiczne, ktore pomoga nam lepiej zrozumiec ten temat.
Technika zwana “symulacja” generuje sztuczny swiat wirtualny z pomoca komputera. Kask z ekranem dostarcza wam trojwymiarowy obraz i powoduje, ze mozg wierzy, iz doswiadcza rzeczywistego swiata przez ekscytowanie pieciu sensow do niego przylaczonych. Komputer wyposazony w najnowsze techniki symulacji i modelowania, ktore sa w stanie uporac sie z wszystkimi piecioma naszymi zmyslami ludzkimi, dostarcza podniecenia do mozgu. Jak to sie dzieje? I jakie sa tego konsekwencje?
Dzieje sie to w gruncie rzeczy, przez stosowanie zaawansowanych form obrazowania, z ktorymi juz sie zapoznalismy grajac w wirtualnym swiecie trojwymiarowych gier komputerowych. Aby wyszkolic pilota F16, maski z cieklokrystalicznym wyswietlaczem i kaski zostaly zaprojektowane tak, aby pokazywaly pilotowi trojwymiarowy obraz samolotu, a kiedy porusza glowa w dol i w gore, czuje sie tak jakby rzeczywiscie w nim byl. Z dodatkiem doskonalego systemu dzwiekowego i fotelem, ktory porusza sie zgodnie z tym co reprezentuje wyswietlacz w kasku, trenujacy pilot doswiadczyc moze zgrozy i wrazen latania prawdziwym samolotem.
Przyklad ten pokazuje fakt, iz wrazenia moga z latwoscia zostac stworzone przez wirtualny swiat.